sobota, 20 sierpnia 2016

Ambasadorka LPM to ja

Zostałam ambasadorką kosmetyków Le Petit Marseillais. Jest to dla mnie duże wyróżnienie i wielka przyjemność. O możliwości zostania ambasadorką dowiedziałam się od moich koleżanek z pracy. Wypełniłam ankietę na portalu Ambasadorek LPM i udało się. 
Jak to jest być ambasadorką? Wspaniale. Po pierwsze otrzymałam paczkę w kosmetykami Le Petit Marseillais. Wyglądała ona następująco:





Paczka była bardzo elegancko zapakowana, a w środku znalazłam żel, balsam i krem do mycia. Poza tym była spora ilość próbek balsamu do kąpieli i list powitalny z informacjami o całym programie. 

A już wieczorem postanowiłam wypróbować pierwszy z otrzymanych kosmetyków - żel pod prysznic o zapachu Maliny i Piwonii. Po kąpieli mogę powiedzieć, że żel ma bardzo intensywny, owocowy zapach. Niestety nie zostaje on na skórze zbyt długo. Fajnie się pieni i myślę, że dosyć dobrze nawilża. 

W kolejnych dniach podzieliłam się próbkami i informacjami o produktach Le Petit Marseillais z moimi koleżankami. 

#ambasadorkaLPM

niedziela, 7 sierpnia 2016

Misz masz twórczy

Teraz chciałabym zamieścić kilka zdjęć moich prac z ostatniego czasu. Będzie to taki miks technik twórczych: szycie, sutasz, decupage. Zobaczcie co i jak udało mi się stworzyć.

Na początek decupage. Butelka po winie, ozdobiona kwiecistą serwetką. Stoi teraz na mojej komodzie w salonie i pięknie ozdabia pokój.




Następnie bluza uszyta specjalnie dla mojej bratowej. W stylu trochę już zimowo-świątecznym. Nowa właścicielka - bardzo zadowolona.






A na koniec kolczyki w stylu sutasz. W kolorystyce biało-niebieskiej. Przeznaczone do ozdobienia niebieskiej kreacji na wesele.



Czas na poduchy Potworuchy ;)

Witam ponownie, po krótkiej przerwie. Dziś prezentacja dekoracji do pokoju dziecięcego. Są to dwie propozycje poszewek na poduszki, które wyglądają jak potworki. Poszewki zostały stworzone z bardzo miłych w dotyku tkanin. Powinny ucieszyć i rozradować każdego małego pogromcę potworów.