Zwierzęca rodzina się powiększa - jest i kotek

Tak, tak. Dokładnie. Nastąpiło powiększenie rodziny. Nasza rodzinka zyskała nowego towarzysza w postaci milutkowego kota. Kot jest bardzo koci - tak bym to ujęła. A jak wygląda zobaczcie.

Żyrafa i kolejny słoń

Dziś mój syn zyskań nową zabawkę - żyrafę. Została uszyta z materiału minky w kolorze zielonym i kolorowej bawełny. Ma też kolorowe wstążeczki - za które trzeba koniecznie pociągnąć. Żyrafa została przetestowana - jest odporna na ugryzienia czterech ostrych zębów. No i jeszcze słoń - ale tym razem słoń nie jest dla Filipa Jest to prezent dla małej Jagódki. Mam nadzieję, że stanie się jej ulubioną przytulanką.

Moja pierwsza Tilda

Dziś skończyłam moje nowe dzieło - lalkę Tilda. Do zrobienia lalki skłoniły mnie moje króliki wielkanocne, które udały się całkiem dobrze. Zachęciło to mnie do dalszych prób w dziedzinie lalek, zwierzątek i innych małych uszytych obiektów ;). Jak wygląda moja Tilda to już poniżej. Do zrobienia lalki wykorzystałam następujący wykrój: wykrój.

Króliki atakują

Ojojoj - króliki zaatakowały moje mieszkanko i się rozmnożyły bardzo szybko. Zadomowiły się na komodzie i przytulają się do siebie. A wygląda to tak.

Królik Tilda - Wiosna 2016

Wiosna zawitała na całego na mój blog, a wszystko to za sprawą małego brązowego przyjaciela Królika Tilda. To mój pierwszy królik, ale muszę powiedzieć, że bardzo udany. W jego przygotowaniu były bardzo pomocne wskazówki z dwóch blogów: kreatywne szycie; bo przyda się. Zapraszam do ich przeczytania.
A królik wygląda tak

Sutasz i takie tam

Dziś chciałabym pokazać bransoletkę w technice sutasz i kolczyki. Bransoletka została przygotowana specjalnie na wymiankę z inną artystką prowadzącą bloga. A kolczyki - to taka moja ostatnia praca z wykorzystaniem czerwonych kuleczek, które niezwykle mi się podobają i dodają uroku każdej pracy.
Na koniec etui na komórkę dla miłośników kotów.

Nowa wiosenna sukienka, królik i czapka dla Filipa

Wiosna tuż tuż czas więc na coś zielonego i nowego w mojej garderobie. Tak powstała rozszerzana ku dołowi, raczej luźna w formie sukienka. Poniżej jej prezentacja.

A teraz czas na królika - czyli najnowsza maskotka mojego synka Filipa. Też taka trochę wiosenna, Wielkanocna ;). Mój syn polubił nową zabawkę - a zwłaszcza jej długie uszy które może gryźć i tarmosić.

 

A na koniec wiosenna czapka. Użyłam do jej wykonania tych samych materiałów, z których powstał królik. Czapka jest dwustronna, można ją lekko wywinąć jak kapelusik. Już niedługo Filip będzie ją prezentował na spacerach.