Wiosna zawitała na całego na mój blog, a wszystko to za sprawą małego brązowego przyjaciela Królika Tilda. To mój pierwszy królik, ale muszę powiedzieć, że bardzo udany. W jego przygotowaniu były bardzo pomocne wskazówki z dwóch blogów: kreatywne szycie; bo przyda się. Zapraszam do ich przeczytania.
A królik wygląda tak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz